.: Historia tańca : Walc wiedeński :. .: Szkoła Tańca Zbigniew Witkowiak :. .: Serwis Internetowy :.
Szkoła Tańca Zbigniew Witkowiak
Zapraszamy na bezpłatną promocyjną lekcję tango argentino - 2.04.2024
więcej szczegółów: Program promocji tańca »
::: Zapraszamy na Kurs Tango Argentino I stopnia dla młodzieży i dorosłych :::
::: zapisy tylko przez internet do 1.04.2024:::
::: Zapraszamy na prywatne, indywidualne lekcje tańca :::
::: zapisy i zajęcia wg. indywidualnych harmonogramów :::
::: VOUCHER na udział w zajęciach z tańca jako prezent :::
::: dowolna forma zajęć prowadzonych w naszej szkole tańca :::
::: Zapraszamy na kursy i zajęcia tańca towarzyskiego :::
::: zajęcia dla dorosłych, dzieci i młodzieży, na wszystkich poziomach zaawansowania :::
::: w programie zajęć: walc angielski, walc wiedeński, foxtrot, quickstep, tango, :::
::: cha cha, rumba, samba, jive, mambo, rock and roll, blues, disco :::

Historia tańca : Walc wiedeński

fragment z książki prof. M. Wieczystego „Tańczyć może każdy”

takt: 3/4

tempo: 60 taktów na minutę

zarys historii

Walc był przez wiele lat królem tańców salonowych, przedmiotem marzeń panien na wydaniu, źródłem upojeń starszego pokolenia. Ubóstwiany przez wszystkie warstwy społeczne jak żaden inny taniec, walc był też tematem zaciekłych sporów i sprzecznych sądów moralistów i historyków różnych czasów. "Czcigodny, spokojny, dystyngowany" - zachwycali się jedni. "Ordynarny i głupi" - oburzali się drudzy. "Wymysł diabła" - gorszyli się inni jeszcze.

Dziś walc jest raczej rzadko spotykanym gościem na parkietach tanecznych. Jako wytwór epoki romantyzmu, w której się ostatecznie skrystalizował, nie odpowiada on upodobaniom części współczesnej młodzieży i - co za tym idzie - nie zajmuje już wiele miejsca w programach tanecznych.

Według Mosco Carnera, znanego dyrygenta, pisarza i popularnego, zwłaszcza w latach trzydziestych prelegenta radia angielskiego, walc jest tańcem niemieckim. Uważa on, że nie będzie przesadą, iż takim kompozytorom, jak Schubert, Lanner i Strauss, stał się symbolem Austrii, ściślej mówiąc, jej stolicy - Wiednia.

Pochodzenie walca ukryte jest w dalekiej przeszłości. Jest rzeczą pewną, że nie pojawił się on nagle i nie jest dziełem jednego pokolenia, lecz że kształtował się na przestrzeni długiego czasu. Według wszelkiego prawdopodobieństwa walc wywodzi się z laendlera, a poprzez niego - z wcześniejszych jeszcze tańców ludowych południowych Niemiec. Tańce te, znane pod ogólną nazwą Deutsche lub Teutsche, zauważone były już w czternastym wieku, a istniały już nawet wcześniej. Jeden z nich, zwany Hoppaldei, pochodzi przypuszczalnie z dwunastego wieku. Niemiecki walc (wczesny) miał większe możliwości rozwoju w Austrii niż w Niemczech. Na dworze cesarskim Austrii pieśni i tańce ludowe cieszyły się zawsze dużą popularnością. Na balach maskowych, maskaradach, zabawach ludowych wszystkie warstwy społeczne tańczyły zgodnie walca. Zanim walc wkroczył na parkiety dworskie, był prostym krzepkim tańcem ludu. Podkreślił to Mozart w scenie baletowej opery Don Giovanni: arystokratyczni goście, Ottavio i Anna, tańczą odpowiadającego ich manierom menueta, Don Giovanni i Marcela kontredansa, rodzaj kompromisu tanecznego pomiędzy możnymi a biednymi, Leporello i Masetto zaś, stojący na najwyższym szczeblu drabiny społecznej, tańczą walca.

Walc został wprowadzony do muzyki operowej po raz pierwszy w roku 1786 w finale opery Una cosa rara, skomponowanej przez hiszpańskiego kompozytora Martina Ysolera. Warto nadmienić, że jedna z najstarszych wiedeńskich melodii walca, Ach, du lieber Augustin, przetrwała do dnia dzisiejszego.

Wraz z przenikaniem walca do miast, z przenoszeniem się z udeptanej ziemi na deski, a potem śliską posadzkę - jego wiejski charakter (laendler) zaczął się zmieniać. Jedna z wczesnych odmian walca tańczonego na początku XIX wieku pod nazwą Langaus, polegająca na dwukrokowym systemie tańczenia walca, była prawdziwym szaleństwem tego okresu. Wiedeński pisarz Adolf Bräuerle stwierdził, że sala taneczna "Mondeschein" w Wiedniu zdobyła smutną sławę z powodu wypadków śmierci wśród młodych ludzi, którzy tańczyli tam tylko Langausa. W tym czasie - pisał on - modny był "tancerz galopujący", który musiał przewalcować wraz ze swoją tancerką wiele razy dookoła sali, możliwie najdłuższymi krokami bez żadnej przerwy. Każda para miała ambicję wyprzedzania innych, co niejednokrotnie kończyło się atakiem apopleksji. Wypadki te spowodowały interwencję policji, która ostatecznie zakazała tańczenia Langausa.

Historia walca nie jest tylko historią tego tańca, lecz także ówczesnych obyczajów. Podobnie jak angielskie tańce ludowe (country dances), walc przyczynił się do przełamania sztywnych barier różnic klasowych tak typowych dla tego okresu. Tańce dworskie przestały odpowiadać mieszkańcom miast, a sale balowe stały się świadectwem zmian zachodzących w obyczajach, manierach i ubiorze. Nikt nie chciał przyglądać się biernie tańczącym, każdy mógł przyłączyć się do wspólnej zabawy, tańczyć, z kim chciał, bez względu na rangę i stan. Walc, prosty i nieskomplikowany, nie wymagał też, jak tańce francuskie, długiej nauki ani specjalnego ceremoniału. Posiadał więc odpowiednie warunki, aby się stać tańcem masowym. Dzięki walcowi publiczne sale taneczne, które zrodziła Rewolucja Francuska, zapełniły się wirującymi parami.

Królowanie walca nie przyszło jednak łatwo i szybko. Pojawiły się sprzeciwy i protesty. Liczne publikacje ostrzegały przed konsekwencjami wirowania, powołując się na znaczną ilość śmiertelnych wypadków, podkreślano niemoralność tego tańca i nazywano go "diabłem zrodzonym w Niemczech", dowodzono, że walc jest głównym źródłem słabości ciała i ducha młodej generacji. Chavanne, słynny i wpływowy mistrz tańca, oświadczył, że walc nie ma nic wspólnego z prawdziwym tańcem.

Nawet Byron potępił walca w ostrych słowach.

Kiedy po raz pierwszy zatańczono walca na dworze berlińskim (odważyły się na to późniejsza królowa Luiza i jej siostra), zgorszona królowa "odwróciła oczy z ostentacją" i zakazała swoim córką brania udziału w tańcu. Stary król, chociaż zachwycony walcem, nie miał nic do powiedzenia. Zakaz tańczenia walca na dworze berlińskim utrzymał się bardzo długo. Na dworze wiedeńskim zgorszone damy dworu opuściły salę na widok walca, w którym mężczyźni, na oczach wszystkich (o zgrozo!), odważyli się objąć ramieniem kobietę. Na dwór carski walc wkroczył dopiero wtedy, kiedy księżniczka Łapuchina, faworyta Pawła II zatańczyła go na balu dworskim. Walc przyjął się najpóźniej w konserwatywnej Anglii. Kiedy książę Devonshire po wizycie w Paryżu wyraził zdziwienie, że na balach angielskiego high-life'u nie tańczy się jeszcze walca, wszystkie damy dworu, jak na rozkaz, zaczęły się uczyć tego tańca. Nie było w tym nic dziwnego, ponieważ książę był kawalerem i najlepszą partią w królestwie. Ale widocznie walc w wykonaniu angielskich dam dworu raził purytańskie obyczaje księcia, skoro po obejrzeniu tańczących oświadczył: "nigdy nie ożenię się z dziewczyną, która tańczy walca. Książę dotrzymał słowa, umarł jako kawaler dziewczyny bowiem wybrały walca. Walc ukazał się oficjalnie na balu dworskim wydanym w Londynie przez księcia regenta. Wywołał on wielkie zgorszenie, a popularny i wpływowy "Times" zamieścił wtedy protest przeciwko takiej "nieobyczajności". Wielu znakomitych artystów i literatów potępiało walca. Nic jednak nie mogło powstrzymać jego zwycięskiego pochodu. Kongres wiedeński upłynął pod znakiem walca, który ściągał polityków na sale balowe. Car rosyjski tańczył walca również na dworze angielskim. Goethe zmuszony był nauczyć się walca, ponieważ bez jego znajomości nie mógł bywać w towarzystwie. Młodzież całego świata puszczała mimo uszu wszelkie ostrzeżenia i zakazy. Walc rozpoczął swój tryumfalny pochód, świat oszalał na jego punkcie. Żaden taniec nie był zwalczany tak długo i z taką zaciętością, ale też żaden taniec nie odniósł tak oszałamiających i długotrwałych sukcesów. Kobiety "mdlały w ramionach mężczyzn, upojone rytmem walca". Kto nie tańczył walca, był dziwakiem, intruzem w towarzystwie, nieledwie kaleką. Zanim walc przybrał odrębną formę tańczenia parami, niewiele różnił się od laendlera, który był tańcem figurowym. Na początku XIX wieku ukształtowały się w Europie dwa typy walca - niemiecki i francuski. Walc francuski był bardzo skomplikowanym tańcem figurowym i składał się wtedy z trzech odrębnych tańców: z wolnego walca tańczonego w takcie 3/8 lub 3/4 z dość wolnego walca sauteuse, tańczonego w takcie 6/8, oraz szybkiego walca sauteuse lub jeté, tańczonego w tym samym takcie. Oba te walce zawierały skoki i podskoki. Dwa ostatnie rodzaje walca nazywano często valse á deux temps z uwagi na dwa główne akcenty mieszczące się w jednym takcie  kreska  trzy ósemki  trzy ósemki  kreska. w walcu francuskim kroki i figury tańczono na palcach, technika taneczna bowiem oparta była na pięciu pozycjach klasycznego tańca salonowego.

Walc wiedeński był zupełnym przeciwieństwem walca francuskiego. Nie był tańcem figurowym, najważniejszą jego cechą był rotacyjny ruch obrotowy pary tańczącej w objęciu, tańczono go na całych stopach, płasko.

Wczesny walc typu laendlera posiadał wolny rytm ( kreska  ćwierćnuta  ćwierćnuta  ćwierćnuta  kreska ), podczas kiedy prawidłowy walc wiedeński był szybki i tańczony zarówno jako walc na 2 kroki, jak też 3 kroki z zastosowaniem tzw.up beat (odbitki)  szsnastka  kreska  półnuta  ósemka  szsnastka  kreska  półnuta lub bez niej.

Przodującym tańcem XVIII wieku był menuet. w XIX wieku jego rolę przejął walc najdoskonalszą, niezależną formą walca - zarówno jako tańca, jak i utworu muzycznego o charakterze koncertowym - stał się walc wiedeński. Jemu też należy przypisać główną zasługę w rozpowszechnianiu się walca na całym świecie. Ośrodkami, w których walc wiedeński się rozwijał były początkowo, zajazdy, gospody, oberże i ogrody Wiednia i jego przedmieść. Usytuowane przeważnie nad brzegiem Dunaju - w Lasku Wiedeńskim, Nussdorfie, Dornbachu, Kahlenbergu, Grinzingu, Hütteldorfie - miejsca te przyciągały ludność miasta, żądną rozrywki i wytchnienia po pracy oraz świeżego powietrza. Wielką rolę w upowszechnianiu wczesnego walca wiedeńskiego odegrały małe kapele muzyczne, uprawiające tzw.Linzer - Schiffsmusik. Grały one na statkach i barkach płynących wzdłuż Dunaju z Passau i Linzu, zabawiając załogę i podróżujących wykonywaniem prostych melodii laendlerów, dreherów, walców i pieśni ludowych. Podróżujące zespoły muzyczne schodziły także na ląd, aby w nadbrzeżnych zajazdach i ogrodach przygrywać ludziom do tańca i dla rozrywki podczas posiłków (Tafelmusik).Większość tych muzykantów była samoukami. w skład tych zespołów - to przeważnie dwoje skrzypiec (lub skrzypce i klarnet), gitara i basetla. Potem zaczęły się tworzyć stałe kapele muzyczne (Pamera, Labitzkiego, Fahrbacha i innych), grające w wielkich i renomowanych restauracjach i kawiarniach Wiednia. w tym okresie powstaje wielka liczba lokali tanecznych. Szał taneczny ogarnął całe miasto. W karnawale 1832 odbyły się w Wiedniu 772 bale, na których tańczyło ponad 200 tysięcy osób (stolica liczyła wtedy pół miliona mieszkańców).

W muzyce lekkiej królowali wówczas Józef Lanner i Jan Strauss starszy. Obaj rozpoczęli swoją karierę w kapeli tanecznej Michała Pamera, kompozytora walców i laendlerów. Lanner grał na skrzypcach, Strauss na altówce. Obaj obdarzeni byli wielkim talentem, który rozwijał się w twardej szkole Pamera.

Lanner opuścił po pewnym czasie Pamera i razem z braćmi i Straussem stworzył nową orkiestrę. Zapotrzebowanie na muzykę było tak wielkie, że Lanner i Strauss rozeszli się w roku 1825 i założyli dwa zespoły. Znany wiedeński krytyk Hans Lick pisał: "Lanner i Strauss przepoili formę walca czarem muzycznym i prawdziwą poezją życia". Heinrich Laube, znany pisarz północnych Niemiec, opisując wieczór straussowski w Sperl, napisał: "Pół nocy spędzonej na słuchaniu muzyki Straussa jest kluczem do poznania Wiednia jako miasta zabawy i przyjemności. Nowe walce Straussa burzą krew i działają jak ukąszenie tarantuli: tłumy tańczyły jak szalone, upojone rytmem walca... " Zapotrzebowanie na muzykę taneczną było olbrzymie. Lanner i Strauss komponowali swe utwory w pośpiechu, nie wszystkie więc były na równym poziomie. Twierdzono, że Lanner był bardziej natchnionym i poetycznym kompozytorem niż Strauss i posiadał bogatszą inwencję melodyczną. Za to muzyka Straussa seniora była bardziej taneczna. Różnicę tę określali sami wiedeńczycy mówiąc, że muzyka Lannera zaprasza do tańca, a muzyka Straussa zmusza do tańczenia. Po śmierci Jana Straussa trzej jego synowie Jan, Józef i Edward - kontynuowali tradycję słynnej orkiestry Straussowskiej. Prawdziwym geniuszem walca i tym, który "doprowadził do doskonałości walc wiedeński", był Jan Strauss syn (1825-1899). Wśród około pół tysiąca jego utworów ogromną pozycję stanowią walce (około 160). Wiele zdobyło światową sławę, np.Nad pięknym modrym Dunajem, Odgłosy wiosny, Róże Południa, Opowieści Lasku Wiedeńskiego. Muzyka Straussa nie była już muzyką zajazdów i podmiejskich ogrodów, reprezentowała życie Wiednia, a zwłaszcza eleganckich wiedeńskich salonów, lecz źródłem jej bogactwa była wciąż muzyka ludowa.

Formy taneczne walca wiedeńskiego kształtowały się długo. Tańczono w rozmaity sposób.Hopzer-Walz, Sechzer-Walz, walc na "dwa pas", walc na "trzy pas" - to kilka rodzajów tego tańca. Ulegały one przeobrażeniom z powodu stosowania różnych temp muzycznych i ze względu na konieczność dostosowania się do warunków, w jakich się tańczyło "ubita ziemia, szorstkie deski, gładka i śliska posadzka). Podział rytmiczny kroków walca wiedeńskiego nie był zawsze równy. Jeszcze w okresie międzywojennym tańczono walca na turniejach tanecznych w następujący sposób: krok pierwszy był krokiem wolnym i trwał prawie przez dwa uderzenia, kroki zaś drugi i trzeci tańczone były jako kroki szybkie w czasie trzeciego uderzenia w rytmie kreska  półnuta  ósemka  ósemka  kreska. Ten sposób dzielenia kroków walca wiedeńskiego na wolne i szybkie powodował często podskakiwania w górę podczas łączenia stóp. Kłóciło to się nieco z romantycznym płynnym wirowaniem i rytm kroków został zmieniony. Obecnie na turniejach tanecznych tańczy się walca wiedeńskiego w równym podziale czasowym,
w rytmie kreska  ćwierćnuta  ćwierćnuta  ćwierćnuta  kreska.

Mimo "inwazji" tańców i muzyki rytmicznej "jazzowej i beatowej" stary król tańców epoki romantyzmów, walc wiedeński, jeszcze żyje i posiada licznych wielbicieli. Wystarczy zobaczyć filmy i audycje telewizyjne z balów i tradycyjnych zabaw (np. górniczych), aby się o tym przekonać. Na kursach tańców młodzież coraz częściej upomina się o naukę walca wiedeńskiego. Wydaje się, że mariaż tańców parami w objęciu i nowoczesnych tańców rytmicznych spełniałby korzystną rolę w upowszechnianiu kultury tanecznej w naszym kraju.

styl i charakter

Walc wiedeński jest tańcem wirowym, przestrzenno - ruchowym. W zależności od tempa i warunków, w jakich tańczymy, możemy go tańczyć systemem trzykrokowym - na "trzy pas", lub dwukrokowym - na "dwa pas". Walc ma charakter liryczny, romantyczny. Walc wiedeński na "trzy pas" może być tańczony tylko do odpowiedniej muzyki wykonywanej w odpowiednim tempie. Inaczej traci swój właściwy charakter. Praktycznie rzecz biorąc do muzyki walca granej w tempie szybszym niż 60 taktów na minutę (tzw. tempie oberkowym) i w warunkach nie pozwalających na wirowanie dookoła sali powinniśmy tańczyć walca na "dwa pas). W turniejach tanecznych pary tańczą walca wiedeńskiego na "trzy pas", wirując dookoła sali, oraz walca w miejscu "dwa pas", tzw. Linksfleckerl i Rechtsfleckerl. Dawne odmiany walca: na "sześć pas" (Sechzer), na pięć, trzy, dwa oraz na jedno pas (Hopzer-Walz) rozpoczynano krokiem w bok, a nie - jak obecnie - krokiem w przód lub w tył. Walc na "trzy pas" został opisany już w roku 1848 przez Cellariusa, francuskiego nauczyciela tańca. w krajach anglosaskich istnieją liczne kluby zwolenników tańców dawnych czasów, w których tańczą walca zwanego tam: old time waltz.

postawa taneczna

(w walcu na dwa i trzy kroki)

Tancerz i tancerka ustawiają się naprzeciw siebie w pozycji naturalnie wyprostowanej, blisko siebie. Tancerz obejmuje tancerkę prawym ramieniem i umieszcza swoją prawą dłoń pod jej lewą łopatką. Tancerka opiera swoją lewą dłoń na prawym ramieniu tancerza. Pozostałe ręce łączymy i wznosimy na wysokość głowy tancerki.

Subskrypcja informacji o kursach, zajęciach i wydarzeniach

Proszę o dokładne sprawdzenie adresu e-mail wpisywanego do formularza. W przypadku podania błędnego adresu nie będzie możliwości przesłania Państwu żadnej informacji.
Imię i nazwisko (nick):e-mail:

Chcę otrzymywać informacje o nowych kursach, zajęciach i zdarzeniach organizowanych przez Szkołę Tańca Zbigniewa Witkowiaka na powyższy adres e-mail.

Ostatnia aktualizacja serwisu:
2024.03.12

Webmaster
A.A.P.S. „Serwer”
Zbigniew Witkowiak

© 2005 ⁄ 2016

Reklama